W swojej ofercie posiadamy preparaty przeznaczone dla niemowląt i małych dzieci, które pomogą przywrócić odpowiedni skład mikroflory bakteryjnej, w szczególności w przypadku: zaburzeń czynnościowych pracy układu pokarmowego, ostrej rotawirusowej biegunki infekcyjnej, biegunki poantybiotykowej, kolki niemowlęcej oraz zaburzeń alergicznych (AZS). Dodatkowo niektóre z preparatów wzbogacone są w wit. D i zdrowe kwasy tłuszczowe, które pomagają utrzymać prawidłową mineralizację kości i wspierają rozwój układu nerwowego.
Probiotyki dla dzieci - po co są potrzebne?
Probiotyki dla dzieci to kategoria gromadząca preparaty, które można stosować począwszy od pierwszych dni życia maluchów. Mają one za zadanie pomóc w kształtowaniu i utrzymaniu właściwej flory bakteryjnej jelit, co przekłada się na dobrą kondycję całego organizmu. W naszej ofercie znajdą Państwo szeroki wybór probiotyków przeznaczonych dla najmłodszych. Są ode dostępne w formach przyjaznych maluchom – kroplach, saszetkach do rozpuszczania, smakowych tabletkach do ssania, gumach do żucia.
Czy dzieciom są potrzebne probiotyki?
Trzeba wiedzieć, że zdrowy płód ma zupełnie jałowy przewód pokarmowy, który zostaje zasiedlony przez pierwsze mikroorganizmy dopiero w trakcie porodu. Tak więc kształtowanie się mikrobiomu w dużej mierze jest determinowane przez sposób rodzenia oraz karmienia. U dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie i nie karmionych piersią mikroflora jelitowa może ukształtować się nieprawidłowo, co z kolei zwiększa ryzyko niektórych zaburzeń w dorosłym życiu.
W czym mogą pomóc probiotyki dla dzieci?
Naukowcy wytypowali szereg dolegliwości, których leczenie może być wspierane przez odpowiednio dobraną probiotykoterapię. Terapię probiotykami warto rozważyć chociażby w przypadku biegunki infekcyjnej lub poantybiotykowej, kolki niemowlęcej, zaburzeń czynności pracy przewodu pokarmowego, atopowego zapalenia skóry (AZS). W tym miejscu należy podkreślić, że w wielu przypadkach brakuje jeszcze podstaw naukowych. Nie oznacza to, że dany probiotyk jest nieskuteczny, a jedynie wskazuje na to, że jak dotąd nie ma badań klinicznych z jego udziałem.