Chyba każdy z nas oglądał amerykański thriller Neila Burgera pod tytułem „Jestem Bogiem” (ang. Limitless) i pamięta jego głównego bohatera (Eddie Mora), który po zażyciu tajemniczej tabletki o nazwie NZT z początkującego pisarza zagubionego w otaczającym go świecie stał się człowiekiem z niewiarygodnym potencjałem umysłowym, który to umożliwił mu zdobycie szczytów kariery, sławy i bogactwa.
Pewnie każdy z nas sobie wtedy pomyślał: to tylko fantastyka naukowa, a taka tabletka nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć. Otóż każdy z nas się mylił, bynajmniej w większym stopniu. Doping mózgu, podobnie jak doping sportowy i stosowanie choćby sterydów anaboliczno-androgennych funkcjonuje od lat, a na rynku pojawiają się co raz to nowe i efektywniejsze substancje, które poprawiają funkcjonowanie ludzkiego mózgu i pomagają pokonać granice wyznaczone przez fizjologię i genetykę.