O kurkumie słyszał pewnie każdy, a przynajmniej znakomita większość. Często stosowana jest w żywieniu dla nadania charakterystycznego kolorytu pokarmów. Często występuje też jako składowa mieszanki przypraw curry. Niektórzy jednak po kurkumę sięgają nie ze względów kulinarnych, a przede wszystkim zdrowotnych. Kurkumina – jeden ze związków zawartych w kurkumie (a właściwie w kłączu ostryżu długiego, zwanego tez indyjskim szafranem) ma dobrze udokumentowany w literaturze naukowej wpływ prozdrowotny. Na Dalekim Wschodzie podobno stosują go od ponad 4000 lat, nas jednak bardziej interesuje współczesność i twarde dowody naukowe.
Kurkuma na rynku
Po wpisaniu słowa kluczowego „kurkuma” w najpopularniejszą wyszukiwarkę internetową jedne z pierwszych podpowiedzi (zaraz po „kurkuma przyprawa” to „kurkuma w tabletkach”, „kurkuma tabletki” czy „kurkuma działanie”) – również obserwując trendy suplementacyjny zaobserwujemy, iż zainteresowanie tym kłączem utrzymuje się na stale wysokim poziomem – dodatek kurkuminy do kapsułek, kurkumina w kapsułkach czy napoje z dodatkiem kurkumy – dostępne są bezproblemowo i cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Producenci wychwalają działanie związku pod niebiosa obiecując wieczną młodość, atrakcyjność i wigor. Czy mówią prawdę?
Wpływ kurkumy na organizm
Podstawowym, możliwym do bardzo szybkiego zaobserwowania, działaniem kurkumy jest wpływ barwiący. Ręce, usta, cokolwiek co się z nią zetknie staje się żółtawe (BTW świetnie nadaje się do barwienia ryżu – dodajcie nieco do wody i voila!). Bez żartów jednak – w organizmie ludzkim (in vitro również) kurkumina wpływa przeciwutleniająco, między innymi poprzez maksymalizację stężenia glutationu w komórkach. Badania na tkankach modelu zwierzęcego (szczurki) wykazały, ze kurkuma silnie zapobiega utlenianiu lipidów w mitochondriach ich komórek. Dotychczas wykazano także, że spożycie kurkumy ogranicza poziom markerów stanu zapalnego. Postuluje się również jej wpływ neuroprotekcyjny (szczególnie w kontekście Choroby Alzheimera – AD).
Co ciekawe (a o czym mówi się rzadko) – kurkumina może łagodzić dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, takie jak wzdęcia, nadmierne odbijanie czy mdłości/wymioty. Meta-analiza z poprzedniego roku dowiodła, iż jej zastosowanie u pacjentów z IBS może przynieść pozytywne skutki! W stosunkowo wysokich dawkach (50mg/kg m.c.) wykazano, iż potęguje wydzielanie mucyny, a w efekcie – chroni ściany żołądka i działa przeciwwrzodowo.
Jednym z, chyba najczęściej, opisywanych i badanych aspektów jest przeciwnowotworowych kurkuminy. Ze względu na możliwość wpływu na ekspresję i transkrypcję genów, działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne, a także poprzez indukowanie apoptozy i hamowanie angiogenezy (powstawanie nowej sieci naczyń krwionośnych w obrębie guza) jest ona wciąż w kręgu zainteresowań badaczy, którzy to publikują obiecujące dane.
Co ważne – ze względu na szybki metabolizm kurkuminy, proponuje się by podawać ją w towarzystwie środków wzmacniających jej aktywność biologiczną – taka przykładowo piperyna (której szukajcie w pieprzu) może zwiększyć biodostępność kurkuminy o ok. 2000%.
Powyższe informacje są jedynie telegraficznym skrótem właściwości kurkuminy, jednak nie na tym chciałbym skupić dziś Waszą uwagę.
- Dodaj do koszyka
Tania wysyłka od 9,99 PLN! - Dodaj do koszyka
Tania wysyłka od 9,99 PLN! - Dodaj do koszyka
Tania wysyłka od 9,99 PLN!
Kurkuma może namieszać! – świeże doniesienia!
9 stycznia opublikowano pierwszy, niezwykle ciekawy, artykuł opisujący przypadek pacjenta (bądź co bądź lekarza;-) ), który to nabawił się niedokrwistości z niedoboru żelaza (z wyrównaniem której był znaczny problem nawet suplementując żelazo) poprzez… stosowanie kapsułek z kurkumą!
Pacjentem był 66-latek, cierpiący na nowotwór prostaty. Stosowano u niego radioterapię i półroczną terapię antyandrogenową. Z nowotworem sobie „poradzono”, jednak nie obyło się bez działań niepożądanych leczenia – pacjenta dotknęła miopatia i upośledzenie fizycznej sprawności, a także zapalenie oskrzeli. Z biegiem czasu stwierdzono u niego także zapalenie stawów i ścięgien oraz pogłębiający się spadek siły mięśni.
Opisywany lekarz doszedł do wniosku, ze „coś z tym zrobi” i rozpoczął suplementację „na własną rękę” – łykał 6 kapsułek zawierających kurkumę/dzień. W każdej z nich znajdywało się 538 mg kurkumy, a więc dobowo przyjmował ich nieco ponad 3,2 g.
„Standardowy” poziom hemoglobiny (jeden z podstawowych parametrów odżywienia żelazem – główny wyznacznik występowania/nie występowania niedokrwistości) był w normie, natomiast podczas paru tygodni suplementacji spadł (poniżej 12g/dL) i utrzymywał się na owym – obniżonym poziomie. Nie pomagała nawet suplementacja wysokimi (56mg/d) dawkami żelaza. Poziomu ferrytyny i żelaza w osoczu ulegały stopniowemu pogorszeniu. Wykonano badanie na krew utajoną w kale, badanie endoskopowe i gastroskopię – nie odnajdując przyczyny. Pod lupę wzięto kurkumę i jej możliwości chelatujące (przydatne to dla mięsolubnych mężczyzn – przekarmianie żelazem sprzyja wzrostowi ryzyka sercowego – stosujcie kurkumę by minimalizować je!) – okazało się to strzałem w dziesiątkę! Po odstawieniu suplementacji wyznaczniki odżywienia żelazem powróciły do normy.
Poniżej możecie sprawdzić jak wyglądał na przestrzeni czasu poziom hemoglobiny, żelaza i ferrytyny u opisywanego pacjenta
Nie jest to może doniesienie rewolucjonizujące świat nauki, pozwala jednak unaocznić, że teoretyczne przesłanki mogą mieć istotne skutki w życiu codziennym/praktyce. Opisywany case daje nam, przypadkowo jak gdyby, pośredni dowód na chelatujące właściwości kurkumy w organizmie ludzkim (a na pewno na ograniczenie wchłaniania żelaza).
Stąd – jak zawsze warto zaznaczyć – suplementacja musi być przemyślana i rozsądna, a podejście „wezmę bo nie zaszkodzi a pomóc może” nie jest słusznym.
[bg_collapse view="link" color="#92d500" icon="arrow" expand_text="Bibliografia " collapse_text="Bibliografia (zwiń)" ]
http://www.phie.pl/pdf/phe-2015/phe-2015-2-414.pdf
http://www.postepybiochemii.pl/pdf/1_2011/08_1_2011.pdf
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5664031/
https://www.cureus.com/articles/16779-iron-deficiency-anemia-due-to-high-dose-turmeric [/bg_collapse]
Related posts
Czy powinieneś przyjmować cytrulinę?
2 Comments
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Ciekawostki
Cynk a odporność – jakie są zależności?
Cynk największą popularność zyskuje jesienią. Jest to w pełni uzasadnione, ponieważ cynk pełni krytyczną funkcję w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Jego…
Kurkumina a choroby nowotworowe – jakie są zależności?
Wizytówką kurkuminy jest jej działanie przeciwzapalne, które naukowcy bardzo szeroko opisują w publikacjach naukowych. Przewlekłe stany zapalne uznawane są za…
Magnez w sporcie – jakie są korzyści?
Im większa aktywność fizyczna, tym większe zapotrzebowanie na magnez. Jeśli chcesz zapewnić swojemu ciału optymalne warunki do uzyskiwania progresu sportowego,…
Koenzym Q10 a serce – jakie są zależności?
Serce nieustannie tłoczy krew, która zaopatruje wszystkie nasze tkanki w substancje odżywcze. Co będzie, gdy osłabi swoją pracę? Skutki są…
Maksymalna pompa mięśniowa
Właśnie rozpoczynasz przygodę z treningiem na siłowni, czy może jesteś doświadczonym zawodnikiem szukającym sposobów na optymalizację swojego treningu? Bez względu…
Posiłek potreningowy – najważniejszy w ciągu dnia?
W świecie fitness upowszechniło się takie przekonanie, które głosi, iż posiłek potreningowy jest najważniejszym posiłkiem jedzonym w ciągu całego dnia….
Strength & Conditioning – co to w ogóle jest?
Strength & Conditioning, czyli w wolnym tłumaczeniu siła i kondycjonowanie – co to w ogóle jest za dziedzina nauki i…
Długotrwały trening aerobowy a poziom testosteronu u mężczyzn
Jednym z fizjologicznych systemów organizmu, który jest niezwykle wrażliwy na stres związany z wykonywanymi systematycznie ćwiczeniami fizycznymi jest układ hormonalny….
Ale nadal nie rozumiem to co odstawil w koncu zelazo czy kurkume i zelazo wrocilo do normy?
Ja teraz pilem kurkume z sokiem i mi nie dobrze jest a niby pomaga..na kaca wypilem ale nie duzo jej.
jest różnica pomiędzy stosowaniem jednorazowym, czy trzydniowym, a ciągłym, i chodzi o dawkę. Ja zauważyłem pozytywny efekt, a kurkuma to także jakby „Ibuprom”