Bartosza Chyrka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Zawodnik MMA (5-3), trener, organizator turniejów i gal. Odbywają się one pod nazwą Time Of Masters. Bartek bił się dla takich organizacji jak PLMMA, M-1 i FEN. W FEN-ie na gali z numerem 13 Summer Edition, przegrał z Ireneuszem Szydłowskim przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.
Pierwszy raz styczność z turniejem organizowanym przez Time Of Master miałem podczas Fit Festiwalu w 2016. Był to dla mnie pierwszy amatorski(jedyny) turniej MMA. Przegrałem tam w Ograniczonej Formule MMA w wadze -66 kg. Ach… ileż to kilogramów i doświadczenia temu to było. Hehe. Teraz zejść do 66 kg byłoby mi na pewno bardzo trudno .
Pierwszy turniej w moim kalendarzu przypadł na 27.01.2018 r. Brałem udział w organizowanym oczywiście przez wspomnianego Bartka i jego ekipę Time Of Masters - Submission Only Cup. Walki bez punktów, na same poddania bardzo mnie fascynują i nie mogłem sobie odpuścić. Miasto - Gdynia. Raptem 1,5h drogi od Grudziądza. To kolejny czynnik działający na korzyść mojego wyjazdu. Rzadko bowiem zdarzają się tak blisko zawody z mojej dyscypliny. Już przed wyjazdem uważałem, że taki turniej świetnie wypełni lukę w sportowych wydarzeniach, i przyciągnie sporą ilość uczestników. Tak też się stało.
Z samego Grappler Grudziądz, gdzie trenuję, do Gdyni pojechało 11 uczestników. Udało się koleżance i kolegom zdobyć kilka medali.
Agata Gajewska - brąz (w walce o medal wygrała w 11 sekund)
Ireneusz Sramski - srebro
Przemek Konicki - srebro
Milan Koźmiński - brąz
Mateusz Kołodziejczak - brąz
W Gdyni zawitaliśmy już po 8 rano by spokojnie zważyć się i zweryfikować, no i oczywiście by spokojnie oczekiwać na rozpoczęcie walk. Wszystko szybko się odbywało. Należą się wyrazy uznania dla organizatorów w tej kwestii. Sprawne weryfikacje i informowanie na bieżąco „co, gdzie, kiedy”, pomogło w ukojeniu ducha walki. :). Budynek, w którym odbywała się impreza, to nowa hala sportowa przy ul. Śmidowicza 69 w Gdyni (tereny Portu Wojennego Gdynia, a dokładniej Akademii Marynarki Wojennej). I chociaż miejsca dla widowni jest niewiele, to na pierwszą edycję w zupełności wystarczyło. Zjawiło się około 80 uczestników z wielu klubów. Gościli zawodnicy nawet z dość odległego Gorzowa Wielkopolskiego. Czy frekwencja była mała czy duża? Uważam, że jak na pierwszą edycję i termin, była znacząca.
Przejdźmy do samych walk. Były jak zawsze te efektowne i te nudne. Starałem się obserwować wiele pojedynków. Najbardziej podobał mi się pojedynek Adama Górnego ze Złomiarza Gdańsk z Jakubem Maszczak To był pokaz kunsztu jiu jitsu na wysokim poziomie. Adam dopinając perfekcyjnie skretówkę, usłyszał strzyknięcie kostki, i mimo nie odklepania przeciwnika, po prostu puścił. Wielki klasa… i ten szacunek dla zdrowia przeciwnika – wyrazy uznania! Obaj podjęli decyzję, że walczą dalej. Walka została rozstrzygnięta dopiero w dogrywce na korzyść trenera ze Złomiarza. Chcę też wspomnieć o jednej z osób z mojego kluby, chodzi o Romana, który ma 44 lata i był najstarszym debiutantem. Swoim udziałem w turnieju udowodnił, że również w sporcie chwytanym, nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie swoje przygody ze startami w zawodach. Gdybyście zobaczyli, z jakim zaangażowaniem walczył, mimo stresu jaki mu towarzyszył, nie uwierzylibyście, że to debiutant.
Przed podsumowaniem, muszę też wspomnieć o swoim występie. Przygotowany byłem dobrze psychicznie i fizycznie, najlepiej w prawie 3 – letniej mojej "karierze". Startowałem po raz pierwszy w kategorii średnio-zaawansowanej w wadze do 77kg. Na co dzień startuje w niższych kategoriach. To żadna wymówka. Trafiłem w pierwszym i jedynym pojedynku na Piotra Górskiego z Gorzowa. Jak to los potrafi płatać figle. Na jednym z ostatnich turniejów w Luboniu, Piotr pożyczył mi spodenki, bo moje okazały się nieregulaminowe. Teraz przyszło nam się spotkać na macie. Przegrałem. Piotr okazał się lepiej przygotowany i po niedługiej wymianie, lecz bardzo dynamicznej wyciągnął bardzo dobrze i z duża siłą balachę. Piotrowi pozostaje pogratulować i obiecać, że jeśli będzie możliwość rewanżu, to na 100% - będzie miał trudniej. 😀 Ot, taka napinka z mojej strony. Przyjdzie jednak na to poczekać, bo Piotr staruje już w niebieskich pasach, a ja nadal w białych.
Podsumowując: turniej dobry. Doborowe towarzystwo, ciekawe walki i fajne nagrody dla zwycięzców (np 200 zł za najszybsze poddanie w gotówce). Hala też fajna. Pozostaje tylko czekać na kolejne edycje Subbmision Only. Jeśli chcecie wziąć udział w organizowanej przez Bartosza i jego ekipę imprezie, to polecam najbliższy turniej MMA/K1/ADCC, który odbędzie się w Krakowie 17 i 18 lutego. Link do wydarzenia.
Pozdrowionka!
Jakub Kola
Related posts
Moja droga do klatki.
Fighterem być!
Ciekawostki
Cynk a odporność – jakie są zależności?
Cynk największą popularność zyskuje jesienią. Jest to w pełni uzasadnione, ponieważ cynk pełni krytyczną funkcję w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Jego…
Kurkumina a choroby nowotworowe – jakie są zależności?
Wizytówką kurkuminy jest jej działanie przeciwzapalne, które naukowcy bardzo szeroko opisują w publikacjach naukowych. Przewlekłe stany zapalne uznawane są za…
Magnez w sporcie – jakie są korzyści?
Im większa aktywność fizyczna, tym większe zapotrzebowanie na magnez. Jeśli chcesz zapewnić swojemu ciału optymalne warunki do uzyskiwania progresu sportowego,…
Koenzym Q10 a serce – jakie są zależności?
Serce nieustannie tłoczy krew, która zaopatruje wszystkie nasze tkanki w substancje odżywcze. Co będzie, gdy osłabi swoją pracę? Skutki są…
Maksymalna pompa mięśniowa
Właśnie rozpoczynasz przygodę z treningiem na siłowni, czy może jesteś doświadczonym zawodnikiem szukającym sposobów na optymalizację swojego treningu? Bez względu…
Posiłek potreningowy – najważniejszy w ciągu dnia?
W świecie fitness upowszechniło się takie przekonanie, które głosi, iż posiłek potreningowy jest najważniejszym posiłkiem jedzonym w ciągu całego dnia….
Strength & Conditioning – co to w ogóle jest?
Strength & Conditioning, czyli w wolnym tłumaczeniu siła i kondycjonowanie – co to w ogóle jest za dziedzina nauki i…
Długotrwały trening aerobowy a poziom testosteronu u mężczyzn
Jednym z fizjologicznych systemów organizmu, który jest niezwykle wrażliwy na stres związany z wykonywanymi systematycznie ćwiczeniami fizycznymi jest układ hormonalny….