L-norwalina – nietypowy aminokwas! 

Aminokwasy różnego typu od dawna są podstawą suplementacji sportowców. Do tej grupy możemy zaliczyć także tytułową norwalinę. Jest to stosunkowo niedawno odkryta substancja, której właściwości dopiero zaczynamy głębiej poznawać i doceniać. Nie zmienia to faktu, ze jest coraz częściej wykorzystywana jako składowa różnego rodzaju suplementów dietetycznych. W poniższym artykule postaramy się zawrzeć maksymalnie dużo istotnych informacji odnośnie tego związku. Mamy nadzieję, że okażą się ona dla Was przydatne!

• APOLLO'S HEGEMONY NAC+ Tabs 120 tab.
  
  Dodaj do koszyka
  Tania wysyłka od 9,99 PLN!
• ALINESS L-Tryptophan 500mg 100 kaps.
  
  Dodaj do koszyka
  Tania wysyłka od 9,99 PLN!
• MZ-STORE L-Tryptophan Powder 250g
  
  Dodaj do koszyka
  Tania wysyłka od 9,99 PLN!

Czym właściwie jest l-norwalina?

L-norwalina jest aminokwasem. Większość z Was kojarzy zapewne aminokwasy z białkiem. Jednak w tym przypadku sprawa wygląda trochę inaczej. L-norwalina jest aminokwasem rozgałęzionym, ale nieprotogennym – czyli po prostu niebiałkowym. W wolnym tłumaczeniu oznacza to, że nie jest ona składową protein i nie bierze udziału w tworzeniu profilu aminokwasowego białka. Ponadto, l-norwalina jest izomerem innego aminokwasu – mianowicie waliny, która wraz z leucyną i izolucyną tworzą doskonale wszystkim znane BCAA. Norwalina jest też inhibitorem arginazy, tym samym zwiększając koncentrację argininy.

W jaki sposób działa i kiedy warto po nią sięgnąć

Tak jak wspominaliśmy – norwalina jest młodziutką substancją. Jednak pomimo jej dość krótkiej historii półświatek sportowy przywitał ją bardzo optymistycznie. Jest to spowodowane jej właściwościami, które każdy, kto jest związany z aktywnością fizyczną na pewno doceni. Przede wszystkim działa ona zabezpieczająco na guanidy związki chemiczne, które mają dość istotny wpływ na naszą sylwetkę. Największym atutem norwaliny jest jej zdolność do hamowania rozpadu argininy. Dzieje się tak, ponieważ l-norwalina dezaktywuje argininazy, które są odpowiedzialne za rozkład argininy na mocznik i ornityny. Biorąc pod uwagę, że arginina jest potężnym boosterem tlenku azotu – nie chcemy pozwalać sobie na tak poważne jej straty! Szacuje się, ze w warunkach, w których nie suplementujemy l-norwaliny ubytki te wynoszą od 50% do nawet 75%!

Reasumując – im więcej l-norwaliny, tym wyższe stężenie argininy, a co za tym idzie – mocniejsza pompa i lepsze odżywienie mięśni. Super, prawda? Ale to nie jedyny plus! Mniej argininazy działa korzystnie na nasilenie anabolicznych właściwości argininy, co daje nam: lepszą regenerację, lepszą syntezę hormonu wzrostu, sprawniejszą detoksykację organizmu oraz spowolnienie procesu starzenia się komórek! A to jeszcze nie wszystko!

Dodatkowo l-norwalina przyczynia się do zahamowania usuwania jonu amonowego czyli cząsteczki, która pełni ważną rolę w procesie odkwaszania organizmu oraz jest niebiałkowym magazynem azotu.

Gdzie możemy ją znaleźć i jaką dawkę warto przyjmować

Norwalinę najczęściej spotkamy w suplemenetach przedtreningowych oraz stackach kreatynowych. Raczej nie występuje jako odrębny suplement w czystej postaci. Z reguły jest dodawana do argininy lub wspominanej kreatyny. Pojawia się też w towarzystwie beta-alaniny i cytruliny.

Co do dawkowania to jest ono uzależnione od tego, jakie jeszcze substancje są zawarte w konkretnym produkcie, przyjmuje się, że dawka od 50 do 200 mg jest optymalna.