Gofry low-carb 

Niech pierwszy kamieniem rzuci, komu nieczyste myśli ze słodkościami nie gnębiły głowy podczas diety z ograniczeniem węglowodanów. Podczas dietetycznych restrykcji jedną z kluczowych składowych sukcesu jest atrakcyjność potraw, które muszą zaspokoić potrzeby nie tylko ciała, ale i umysłu. A cóż lepiej zaspokoi dietetyczne pragnienia niż gofry?

Składniki:

• 2 jaja
• 25 g masła
• 50 g odżywki białkowej
• 35 g mąki kokosowej
• 35 g mleka (krowiego lub „mleka” migdałowego/sojowego, wedle upodobań)
• opcjonalnie słodzik
• masło z nerkowców (ale tylko trochę)

Odżywkę i mąkę mieszamy, wbijamy jajka od kur szczęśliwych i pełnych entuzjazmu, by i nasze danie przesiąknięte było radością. Dodajemy następnie mleko (lub „mleko”) i roztopione, płynne masło mieszając całość długo i energicznie, aby przygotować się nieco na kaloryczną bombę, która niedługo trafi na nasz talerz. Amatorzy ekstremalnej słodkości wesprzeć się mogą odrobiną słodzika. Powstałą masę wylewamy na rozgrzaną gofrownicę i czekamy aż płynna breja przybierze kształt apetycznych wafli i zyska chrupiącą, rumianą otoczkę. Gotowe gofry przekładamy na talerz i smarujemy masłem z nerkowców w rozsądnej ilości, gdyż węglowodany występują w nich w ilościach obfitszych niż w innych typach orzechów/nasion. Bardziej tłustą wariacją jest dodanie także serka mascarpone, co wniesie dodatkowy walor smakowy.

Bon Appetit!