Baton proteinowy Bounty mający 19 g białka i niecałe 200 kalorii 

Jeśli nie znacie zwykłego batonika Bounty od Marsa, to wiedzcie, że jest to baton z mlecznej czekolady o kremowym, kokosowym nadzieniu. Podobnie jak w przypadku batoników proteinowych Snickersa i Marsa, nowy Bounty próbuje wprowadzić  do świata fitness oryginalny smak Bounty, lecz  z mniejszą ilością cukru i dużo większą porcją białka.

Makro w tym nowym batoniku to: 19 g białka, 17,3 g węglowodanów, z czego 8,5 g to cukier, i 5,7 g tłuszczu (4 g nasyconego), daje to w sumie 192 kalorie. Warto podkreślić, że tak samo jak w Snickersie i Marsie, źródłem białka jest hydrolizowany kolagen, jak i również mleko i koncentrat białek serwatki.

Informacja dla tych, którzy nie wiedzą czym jest hydrolizowany kolagen: zasadniczo jest to białko wykonane z kolagenu znajdującego się w kościach zwierząt, ich skórze i tkankach łącznych. Zdecydowanie różni się od typowego białka serwatkowego, które jest produktem ubocznym sera i które wiele marek używa jako głównego lub jedynego źródła białka w swoich batonach.

Druga sprawa dotycząca hydrolizowanego kolagenu, jest taka, że równowaga kwasów aminowych tworzących jego białko nie jest taka sama, jak w białku serwatki. Zwykle hydrolizowany kolagen składa się głównie z aminokwasów endogennych, proliny, glicyny i glutaminy, podczas gdy białko serwatkowe zawiera dużą ilość BCAA, które są aminokwasami tworzącymi mięśnie.

Pamiętajcie, że to od was zależy co wkładacie do ust, więc jeśli nie jesteście fanami hydrolizowanego kolagenu, być może linia batoników Mars nie jest dla was. Jeśli jednak interesuje was jedynie smak i  makro, to możecie zakupić batoniki Mars, Snickers i Bounty poniżej 200 kalorii.