Artykuł Adaptogeny – jak wpływają na nasze zdrowie? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Adaptogeny – jak wpływają na nasze zdrowie? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Leptynooporność – czyli dlaczego tak trudno nam schudnąć? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>
Leptyna jest hormonem, który produkuje głównie nasza tkanka tłuszczowa (w niewielkich ilościach jest także wytwarzana w sercu, żołądku, nabłonku sutków i w łożysku podczas ciąży) – jej działanie polega na zmniejszaniu łaknienia poprzez interakcję z receptorami w podwzgórzu.
Jak działa leptyna? Krótko opisując, prawidłowy poziom leptyny reguluje nasz apetyt i sprawia, że odczuwamy sytość w odpowiednim momencie. Oprócz tego, leptyna wpływa także na pracę naszego układu immunologicznego, przyspiesza gojenie się ran oraz reguluje proces tworzenia kości. Leptyna i grelina są przeciwieństwami - jeden to hormon sytości, a drugi hormon głodu. Czy w takim razie leptyna działa na odchudzanie? O tym przekonasz się poznając dalszą część artykułu.
Jak wspomniałam wcześniej, leptyna jest głównie wytwarzana przez komórki w naszej tkance tłuszczowej. Kiedy mamy jej odpowiednią ilość, wszystko działa jak należy. Jednak, gdy zaczynamy przybierać na wadze – leptyny jest coraz więcej. Im wyższa waga, tym więcej leptyny jest produkowane w trakcie posiłku. To sprawia, że jest jej zbyt dużo w stosunku do prawidłowego zapotrzebowania i nasze komórki w pewnym momencie przestają odpowiadać na sygnały leptyny. Podobny mechanizm zachodzi w insulinooporności, gdy ciągłe wyrzuty insuliny już trwają na tyle długo, że komórki nie odpowiadają na nią.
Do czego to prowadzi? Mamy uczucie, że możemy jeść cały czas! Komórki nie odpowiadają, sygnał leptyny nie dociera do mózgu i mimo zjedzenia dużego posiłku wcale nie czujemy się najedzeni. Nie ma uczucia sytości i satysfakcji z posiłku. Jest za to ciągły głód i chęć na podjadanie.
Tak naprawdę to błędne koło – mamy nadwagę, chcemy schudnąć, jednak uczucie głodu jest na tyle przytłaczające i silne, że znów jemy i nie jesteśmy w stanie ograniczyć ilości jedzenia. To sprawia, że dalej tyjemy.
Chyba już widać, że problem leptynooporności jest warty uwagi. Ludzie otyli często się obwiniają, że nie potrafią przestać się objadać. Za tym mechanizmem może się kryć właśnie problem z poziomem leptyny, a w badaniach naukowych widać, że im wyższe BMI, tym wyższy poziom leptyny.
Co wpływa na poziom leptyny? Wiek, płeć, poziom aktywności fizycznej. Leptynę reguluje także stan naszej gospodarki cukrowej (bardzo często leptynooporność idzie w parze w insulinoopornością) oraz przejadanie się lub przekarmianie (w przypadku dzieci). Nasz metabolizm ma także duży wpływ na wystąpienie oporności na leptynę. Wysoki poziom trójglicerydów sprawia, że sygnał leptyny nie przedostaje się do mózgu.
Jeżeli zauważymy u siebie następujące objawy, warto wtedy zbadać poziom leptyny i sprawdzić czy leptyna nie jest za wysoka:
Warto także zauważyć, że leptynooporność bardzo często współwystępuje z takimi chorobami jak insulinooporność, PCOS, niedoczynność tarczycy. Dlatego, jeżeli mamy jedną z tych chorób, należy zwrócić uwagę także na kwestię leptyny, jako jedną z przyczyn braku efektów odchudzania.
Oto kilka porad, jak uwrażliwić komórki na insulinę oraz przywrócić prawidłowe odczuwanie sytości:
Odpowiednia dieta
Przy leptynooporności ważny jest dobór makroskładników. Węglowodany i białko znacząco zwiększają poziom leptyny w trakcie posiłku. Tłuszcze w kolei nie mają aż takiego wpływu na ten hormon. Dlatego w tym wypadku dobrze sprawdza się dieta obfitująca w tłuszcze z umiarkowaną ilością białka i węglowodanów. Oczywiście wszystko zależy od osoby, niektórzy będą musieli bardzo ograniczyć węglowodany, inni z kolei będą mogli sobie pozwolić na więcej.
Warto też spróbować jeść rzadziej, więc jeśli jest 5 posiłków, to postarać się ograniczyć do czterech lub trzech.
Trzeba też zwrócić uwagę na jakość węglowodanów. Zbyt duże spożycie tych prostych znacznie sprzyja oporności na leptynę. Na początku dobrze jest zrobić detoks cukrowy oraz wyrzucić z jadłospisu przetworzone jedzenie i fast-foody.
Większe przerwy między posiłkami
Okresowe posty sprzyjają regulacji poziomu leptyny. Na początek można spróbować zachować odstęp 12 godzin między kolacją, a śniadaniem. Można także wykorzystać metodę IF (Intermittent Fasting), gdzie przez 16 godzin pościmy i mamy 8 godzin okna żywieniowego - długość okna można dostosowywać do swoich potrzeb.
Nie przejadaj się! Staraj się wstawać od stołu z lekkim uczuciem niedosytu. Warto też jeść posiłki bez rozpraszaczy w stylu telewizja, komputer, książka – to sprawia, że mimowolnie zjadamy więcej.
Regulacja rytmu dobowego
Jedną z przyczyn leptynooporności jest zaburzony cykl dobowy. Także zbyt mała ilość snu zaburza prawidłowe wydzielanie leptyny.
Prawidłowy rytm dobowy oraz odpowiednia ilość i jakość snu wpływa na wrażliwość na insulinę oraz leptynę, dlatego naprawdę warto zająć się również tym tematem. O tym, jak to zrobić, pisałam w tym artykule.
Redukcja stresu
Przewlekły stres i stale podwyższony poziom kortyzolu sprzyja nadwadze i pojawieniu się leptynooporności. Dlatego trzeba wypracować swoje metody redukcji stresu i nauczyć się odpoczywać i regenerować organizm. Co wpływa na redukcję stresu? Może to być, np. joga, medytacja, techniki oddechowe, kontakt z innymi ludźmi, odpowiednia dawka ruchu, pozytywne nastawienie do życia.
Aktywność fizyczna
Odpowiednie ćwiczenia zwiększają wrażliwość komórek na leptynę i insulinę. Najczęściej dobrze sprawdzają się treningi siłowe i krótkie interwały.
Zimne kąpiele
Komórki robią się bardziej wrażliwe na leptynę, gdy jest niższa temperatura. Dlatego warto brać zimne prysznice lub płukać twarz zimną wodą.
Suplementacja w leptynooporności
Oto suplementy, które uwrażliwiają komórki na leptynę, insulinę, a tym samym wspomogą proces odchudzania:
Leptynooporność jest realnym problemem, gdy mamy problemy ze schudnięciem. Dlatego warto zainteresować się tym tematem, ponieważ przywrócenie wrażliwości komórek na leptynę, sprzyja regulacji apetytu i nie męczą nas zachcianki - to sprawia, że łatwiej jest wprowadzić odpowiedni system żywieniowy i uzyskać odpowiednią masę ciała.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15111494
http://journals.plos.org/plosgenetics/article?id=10.1371/journal.pgen.0040032
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1467-789X.2006.00270.x/full
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2777281/
https://www.webmd.com/diet/features/your-hunger-hormones#1
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3302146/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4069066/
Artykuł Leptynooporność – czyli dlaczego tak trudno nam schudnąć? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Jak estradiol wpływa na funkcjonowanie mózgu? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Estradiol (E2) należy do grupy estrogenów (obok estronu i estriolu) i ma najsilniejsze z nich działanie. To on najczęściej wywiera odpowiedni efekt poprzez przyłączanie się do odpowiednich receptorów.
Estradiol jest produkowany przede wszystkim przez jajniki, a także przez mózg, komórki tłuszczowe oraz przez komórki układu odpornościowego. Może być wytwarzany z testosteronu, androstendionu (za pomocą enzymu aromatazy) lub z progesteronu.
Estradiol przede wszystkim bierze udział w wykształcaniu się żeńskich cech płciowych w trakcie dojrzewania u dziewczynek. U kobiet wpływa na magazynowanie wody i tłuszczu, stymuluje rozrost błony śluzowej macicy w pierwszej fazie cyklu.
Estrogeny wpływają także na mineralizację kości i ich odpowiedni poziom zapobiega osteoporozie. U mężczyzn estrogeny odpowiadają za proces dojrzewania nasienia oraz wpływają na libido i jakość erekcji.
Okazuje się, że ten „żeński” hormon ma ogromy wpływ na funkcje poznawcze, czyli na zdolność uczenia się i zapamiętywania. Spekuluje się, że to właśnie estradiol może być odpowiedzialny za różnice w funkcjonowaniu mózgu u kobiety i mężczyzny. Mężczyźni lepiej radzą sobie z zadaniami przestrzennymi, podczas gdy kobiety są lepsze przy zadaniach, wymagających pracy pamięci krótkotrwałej i werbalnych umiejętności. Te różnice przypisuje się właśnie poziomowi estradiolu1, który różni się właśnie ze względu na płeć.
Hormon ten odgrywa także rolę w tworzeniu nowych połączeń nerwowych w komórkach mózgu. Wpływa również na rozwój komórek nerwowych poprzez kontrolę ekspresji genów i gospodarki wapniowej.
Estradiol wpływa także na poziom dopaminy u kobiet (to neuroprzekaźnik, który pełni istotną rolę w neuronalnej regulacji układu motywacji/ nagrody, ruchów dowolnych, procesach poznawczych i w procesie uzależnienia). Estradiol poprzez zwiększenie poziomu dopaminy jest w stanie zwiększyć motywację (szczególnie tę seksualną)2.
Estradiol pomaga również zmniejszyć stan zapalny w organizmie, redukuje ekspresję neurozapalnych czynników w mózgu, a także wpływa na poprawę jakości bariery krew-mózg.
Niektóre badania sugerują także, że estradiol chroni mózg kobiety przed skutkami traumy i wystąpieniem objawów Zespołu Stresu Pourazowego (PTSD)3.
Poza tym, estradiol ogólnie wpływa na układ nerwowy, regulując nasz nastrój i przeciwdziałając depresji.
W okresie menopauzy, u kobiet następuje wygaszenie czynności jajników. To sprawia, że poziom estrogenów znacząco spada. Stąd też typowe objawy menopauzalne – uderzenia gorąca, wahania nastrojów, stany depresyjne, bezsenność czy zmęczenie.
Wykazano, że u osób starszych, prawidłowe poziomy estradiolu zmniejszają ryzyko wystąpienia demencji i choroby Alzheimera4.
Dlatego też często kobietom po menopauzie zaleca się hormonalną terapię zastępczą (HTZ). Krótkoterminowe jej stosowanie może przynieść wiele korzyści, jednak długoterminowo wykazano, że niektóre formy HTZ zwiększają ryzyko chorób wieńcowych, a także wystąpienia nowotworu (piersi, macicy).
HTZ nie musi być jedynym wyjściem przy menopauzie, czy niedoborach estradiolu (np. przy hipogonadyzmie czy niedoczynności podwzgórza/przysadki). Tutaj kluczową sprawą jest regeneracja nadnerczy, ponieważ to one po menopauzie przejmują funkcje jajników i produkują estrogeny. Jeżeli nadnercza są obciążone różnego rodzaju stresorami, wtedy trudno jest o prawidłowe poziomy hormonów. Dlatego tak ważne jest, aby zdiagnozować i wyeliminować stany zapalne w organizmie, ograniczyć ekspozycję na toksyny środowiskowe oraz pracować nad redukcją stresu, emocjami i relacjami z otaczającymi nas osobami.
Warto także zadbać o odpowiednią dietę – można włączyć żywność bogatą w fitoestrogeny, np. rośliny strączkowe, brokuły, kalafior, żurawina, śliwki, morele). Jadłospis opieramy na dobrej jakości białku (mięso i ryby ze sprawdzonego źródła, jajka), tłuszczach, warzywach, owocach - staramy się, aby żywność była jak najmniej przetworzona. Unikamy za to cukru, przetworzonej żywności, rafinowanych tłuszczy roślinnych i tłuszczy trans.
U niektórych osób na poziom hormonów może wpłynąć także wykluczenie glutenu i/ lub nabiału.
Do tego włączamy odpowiednio dobraną aktywności fizyczną oraz regulację rytmu dobowego - jest to bardzo istotna kwestia, ponieważ nasz układ hormonalny jest ściśle związany z cyklem dnia i nocy. Gdy przesiadujemy po nocach, dodatkowo wystawiając się na działanie niebieskiego światła z telewizora, komputera czy telefonu - może być nam trudno przywrócić równowagę hormonalną. Dlatego warto kłaść się wcześniej spać oraz wypracować swoje wieczorne rytuały, które ułatwią zasypianie i ograniczą ekspozycję na niebieskie światło.
Oprócz diety i zmian w stylu życia możemy także wprowadzić odpowiednie suplementy czy zioła. Jakie preparaty podwyższą poziom estrogenów?
Jak widać, estrogeny są nie tylko odpowiedzialne za żeńskie cechy płciowe. Każdy hormon tak naprawdę działa wielokierunkowo w zakresie różnych narządów. Odpowiednie poziomy estrogenów są kluczowe dla prawidłowej pracy mózgu i nie tylko, dlatego tak ważne jest regularne monitorowanie poziomu estradiolu wraz z całym panelem hormonalnym.
Źródła:
1 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4318702/
2 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4793919/
3 https://www.nature.com/articles/mp2016250
4 https://www.cbc.ca/news/health/estrogen-s-effects-on-aging-brain-explored-1.1120843
5 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3614596/
6 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4678495/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3181927/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2754262/
http://www.thedoctorwillseeyounow.com/content/womens_health/art3078.html
https://www.medicalnewstoday.com/articles/315383.php
https://academic.oup.com/endo/article/146/9/3843/2500254
Artykuł Jak estradiol wpływa na funkcjonowanie mózgu? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Alergia, nietolerancja pokarmowa czy problemy z histaminą – jak rozróżnić te problemy? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Na początek rozprawmy się z tym dylematem – jak właściwie odróżnić alergię od nietolerancji pokarmowej czy nietolerancji histaminy? Po kolei omówię każdą z tych przypadłości.
Alergia to szereg objawów wywołane kontaktem z alergenami i jest związana z nadwrażliwością układu odpornościowego.
Alergie dzielimy na:
Od strony układu immunologicznego w patogenezie alergii główną rolę odgrywają przeciwciała klasy IgE - one odpowiadają za szybką reakcję na dany alergen.
Jakie mogą być objawy alergii?
Najczęściej alergie manifestują się jako nadwrażliwość ze strony układu pokarmowego, oddechowego lub układu krążenia:
Warto zaznaczyć, że objawy mogą wystąpić tuż po spożyciu alergenu (jeżeli reakcja jest silna to określamy to jako wstrząs anafilaktyczny – jest bardzo niebezpieczny i może prowadzić do utraty życia - tutaj trzeba szybko reagować) lub mogą pojawić się dopiero po kilku godzinach.
W alergii pokarmowej najczęstszymi alergenami są: nabiał, jaja, ryby, owoce morza, soja, pszenica, orzeszki ziemne, orzechy, nasiona.
Z kolei nietolerancja pokarmowa jest związana z działaniem mechanizmów nieimmunologicznych. Najczęściej różnego rodzaju zaburzenia trawienia i funkcji jelit, powodują, że do krwiobiegu przenikają białka pokarmowe. To sprawia, że układ odpornościowy reaguje wydzielaniem dużej ilości przeciwciał IgG. Niektórzy badacze określają nietolerancję pokarmową jako pseudoalergię.
Do najczęstszych objawów nietolerancji pokarmowej należą:
Mogą wystąpić także objawy skórne, jak pokrzywka, trądzik, wysypka, suchość lub świąd skóry, a także inne, jak migreny, zaburzenia pamięci lub koncentracji, przewlekłe zmęczenie, bezsenność, bóle stawów czy mięśni, częste infekcje, ciągły katar.
Najważniejszym czynnikiem odróżniającym alergię od nietolerancji pokarmowej jest czas wystąpienia reakcji – przy nietolerancji jest to od kilu godzin do nawet kilku dni! Dlatego często jest trudno wychwycić, jaki dokładnie produkt wywołuje objawy.
To hormon tkankowy, który powstaje z histydyny (aminokwasu). Histamina jest przekaźnikiem, biorącym udział w procesie zapalnym i reakcji alergicznej. Duży wyrzut histaminy jest związany z typowymi objawami alergii – katarem, wysypką, pokrzywką.
Gdy histaminy jest zbyt dużo, enzym DAO (diaminooksydaza), rozkłada ją w jelicie cienkim. Jednak jeżeli mamy problemy z jelitami, może dojść do zaburzeń wydzielania DAO i będzie go zbyt mało, aby poradzić sobie z nadmiarem histaminy. W ten sposób kumuluje się ona w organizmie i mamy typowe objawy alergiczne.
Jak dochodzi do nietolerancji histaminy? Do przyczyn możemy zaliczyć choroby jelit (np. ZJD, infekcje jelitowe, choroba Leśniowskiego-Crohna), dietę bogatą w produkty wysokohistaminowe, leki zaburzające metabolizm histaminy, przewlekły stres.
Jakie mamy objawy nietolerancji histaminy?
Jeżeli chodzi o problemy alergiczne to najlepiej zwrócić się do alergologa, który zleci odpowiednie testy w klasie IgE. Z kolei przy nietolerancji histaminy badamy jej poziom we krwi oraz poziom enzymu DAO.
Co do nietolerancji pokarmowych, sprawa jest dość trudna, ponieważ co prawda są dostępne testy pokarmowe w klasie IgG, jednak często okazuje się, że oparcie diety na wynikach (na zasadzie eliminacji czy rotacji) nie przynosi wyraźnej poprawy. Wszystko dlatego, że wystąpienie nietolerancji wiąże się najczęściej z jakąś dysfunkcją jelit, więc jeżeli nie zajmiemy się ich regeneracją, to dieta oparta na wynikach testów pokarmowych może niezbyt wiele zdziałać.
Gdy już mamy konkretną diagnozę, to postępowanie nieco się różni w zależności od przyczyny dolegliwości.
Gdy problemem jest alergia, wtedy kluczową sprawą jest rezygnacja z alergenu, który wywołuje reakcję. Warto także pamiętać o reakcjach krzyżowych - to reakcja na alergeny o podobnym składzie z innych źródeł. Na przykład, osoby, które są uczulone na pyłki brzozy, mogą reagować alergicznie na pomidory czy orzechy włoskie.
Przy nietolerancji histaminy wprowadzamy dietę niskohistaminową, czyli ograniczamy lub wykluczamy takie produkty jak: kakao, czekolada, ryby i owoce morza, fermentowane produkty, surowe i dojrzewające mięsa, glutenowe zboża, owoce (cytrusy, truskawki, wiśnie, winogrona, banany, maliny, kiwi), alkohol, rośliny strączkowe, drożdże, ocet jabłkowy, balsamiczny, winny, warzywa (pomidory, bakłażan).
Próg tolerancji na histaminę jest inny u każdej osoby, dlatego nie trzeba wykluczać całkowicie wszystkich wymienionych wyżej produktów. Należy obserwować swój organizm i dopasowywać według tego swój jadłospis.
Przy nietolerancji pokarmowej podstawą powinno być prowadzenie dzienniczka żywieniowego i skrupulatne zapisywanie posiłków oraz samopoczucia. W ten sposób łatwiej zidentyfikować produkty, które faktycznie szkodzą i ułożyć odpowiednio plan żywieniowy.
Przy każdej z tych przypadłości priorytetem powinna być regeneracja i poprawa pracy jelit – to w nich najczęściej leży przyczyna wystąpienia alergii czy nietolerancji pokarmowej. Podstawą tutaj jest odpowiednia diagnostyka (np. w kierunku nieswoistych zapaleń jelitowych, SIBO, czy infekcji pasożytniczych lub grzybiczych), a następnie konkretny plan naprawy jelit, obejmujący dopasowaną dietę, suplementację oraz zmiany w stylu życia.
Źródła:
Jarosz M., Dzieniszewski J., Alergie pokarmowe, Wydawnictwo Lekarskie PZWL
Böttcher I, Klimek L., Histamine intolerance syndrome. Its significance for ENT medicine
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16402096
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17490952
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15131563
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4241964/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20042231
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16391571
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16782524
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21792544
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1447636
Artykuł Alergia, nietolerancja pokarmowa czy problemy z histaminą – jak rozróżnić te problemy? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Anemia – właściwa diagnostyka i naturalne leczenie pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Najczęstszą przyczyną anemii są problemy pokarmowe. Wszystko dlatego, że wtedy jest upośledzone wchłanianie witamin i składników mineralnych. Dlatego przy anemii zawsze powinniśmy zwrócić uwagę na stan naszych jelit (w tym naszej mikroflory) i żołądka. Do anemii predysponują także wszelkiego rodzaju choroby układu pokarmowego, takie jak celiakia, choroba Leśniowskiego-Crohna, zapalenie żołądka.
Jakie są inne przyczyny anemii?
Wyróżniamy różne rodzaje niedokrwistości, według jej przebiegu (odnosi się do coraz mniejszego stężenia hemoglobiny w morfologii):
Oraz ze względu na przyczynę:
Anemia z niedoboru żelaza
To najczęściej spotykany rodzaj anemii. Główne objawy to łamliwe paznokcie, wypadające włosy, uczucie osłabienia, omdlenia, bladość skóry, przewlekłe zmęczenie, zaburzenia koncentracji, osłabiona odporność. W badaniach wychodzi wtedy obniżony poziom żelaza i ferrytyny.
Anemia megaloblastyczna
Tutaj przyczyną są niedobory witaminy B12 i/lub kwasu foliowego. Objawy tego rodzaju anemii to drętwienie lub mrowienie kończyn, zaburzenia równowagi, przebarwienia na skórze, powiększenie wątroby.
Anemia hemolityczna
Tutaj następuje zbyt szybki rozkład czerwonych krwinek. Często występuje przy chorobach nerek, wątroby oraz przy przewlekłych stanach zapalnych. Do objawów anemii hemolitycznej zaliczamy omdlenia, kołatania serca, nadpotliwość, powiększoną śledzionę i wątrobę. W anemii hemolitycznej najczęściej występuje niedobór żelaza oraz witamin B12, B9, B6 i cynku.
Anemia aplastyczna
W tym rodzaju mamy do czynienia z uszkodzeniem szpiku kostnego oraz ze zmniejszoną liczbą erytrocytów. Przyczyną uszkodzenia szpiku mogą być choroby autoimmunologiczne, chemio i radioterapia, niektóre antybiotyki, ekspozycja na toksyny oraz silne zakażenia wirusowe. Objawami anemii aplastycznej są duszności, osłabienie, duża skłonność do siniaków, zmniejszona zdolność regeneracji oraz samoistne krwawienia.
Anemia syderoblastyczna
Anemia syderoblastyczna jest spowodowana niedoborem witaminy B6 oraz żelaza. Nadmierne spożycie alkoholu znacząco pogarsza wchłanianie i metabolizm witaminy B6, dlatego często anemia syderoblastyczna występuje u alkoholików. W tym wypadku poziom żelaza i ferrytyny w badaniach wyjdzie podwyższony, ponieważ nieużywane żelazo kumuluje się w organizmie. Do objawów anemii syderoblastycznej zaliczamy nadmierną bladość, duszności, osłabienie. Często współwystępuje z żółtaczką, powiększoną śledzioną i kamicą żółciową.
Anemia złośliwa
Inaczej nazywana niedokrwistością Addisona-Biermera – jest spowodowana niedoborami witaminy B12. Jednak w odróżnieniu od anemii megaloblastycznej, tutaj choroba przybiera cechy autoimmunologii – organizm atakuje komórki okładzinowe żołądka, które są odpowiedzialne za produkcję kwasu solnego i czynnika IF, który wiąże się z witaminą B12 i transportuje ją do jelita cienkiego, gdzie jest ona wchłaniana. Gdy brakuje czynnika IF, zaburzone zostaje wchłanianie witaminy B12, nawet gdy jest jej odpowiednia ilość. W anemii złośliwej objawy są takie same jak w anemii megaloblastycznej.
Bardzo ważna jest odpowiednia diagnostyka anemii, ponieważ istnieją różne jej rodzaje i wtedy, podczas leczenia trzeba wziąć pod uwagę również inne niedobory witaminowe. Aby mieć pełny obraz, warto wykonać następujące badania:
Najczęściej proponowanym rozwiązaniem jest po prostu suplementacja żelaza. Jednak nie zawsze jest to właściwe postępowanie, szczególnie, bez nadzoru lekarskiego. Do wchłaniania żelaza niezbędne są inne witaminy, takie jak B12, kwas foliowy czy B6. Jeżeli nie wykryjemy, że wraz z niedoborami żelaza mamy niedobory innych witamin, to syntetyczne żelazo w ogóle się nie wchłonie. Nie zostanie również wydalone z naszego ciała, tylko będzie się stale kumulować. Taki stan przyczynia się do dużego stresu oksydacyjnego dla naszego organizmu (a taki stan może wpływać na pojawienie się różnych chorób oraz nowotworów). Zbyt duża ilość żelaza objawia się dyskomfortem żołądka i zaparciami.
W takim wypadku najlepiej jest uzupełniać żelazo z pożywienia. Nasza dieta powinna obfitować w produkty z łatwoprzyswajalnym żelazem, tj. podroby, żółtko jaja, czerwone mięso. Roślinne źródła żelaza to m.in. pestki dyni, kakao, mak, fasola, sezam, siemię lniane, otręby owsiane, natka pietruszki, szpinak, jarmuż, buraki.
Do tego należy zadbać o odpowiednią podaż folianów, antyoksydantów i witaminy C - czyli jemy dużo warzyw i owoców. Dobrym pomysłem jest przyrządzanie koktajli warzywno-owocowych z pomocą wyciskarki wolnoobrotowej.
Warto także pić sok z pokrzywy (taki 100%, niepasteryzowany) - świetnie wpływa na poziom żelaza. Przy innych niedoborach warto rozważyć suplementację preparatem z wit. z gr B, cynkiem i witaminą C.
Gdy mamy do czynienia z anemią, w pierwszej kolejności należy przyjrzeć się kondycji naszego układu pokarmowego (po wyeliminowaniu takich przyczyn, jak ciąża, czy nadmierna utrata krwi na skutek urazu czy krwotoku). To właśnie tutaj następuje wchłanianie składników odżywczych i stąd najczęściej bierze się początek anemii.
Źródła:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27619554
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30327079
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1774131/
https://www.nhlbi.nih.gov/health-topics/anemia#Treatment
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3999603/
Artykuł Anemia – właściwa diagnostyka i naturalne leczenie pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Rola rytmu dobowego w przywracaniu równowagi hormonalnej pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Mówi się, że ludzie dzielą się na skowronki (osoby, które lubią wstawać rano i kładą się wcześnie spać) i sowy (czyli ludzie, którzy lepiej funkcjonują w nocy i bardzo późno wstają). Z fizjologicznego punktu widzenia, tak naprawdę wszyscy jesteśmy stworzeni do bycia skowronkami. Bycie sową jest po prostu oznaką, że nasz rytm dobowy jest mocno zaburzony i prędzej czy później odczujemy tego skutki na sobie. Od stuleci ludzie byli przyzwyczajeni do chodzenia spać dość wcześnie, gdy tylko się ściemniało oraz do wstawania wraz ze słońcem. Kiedyś również przebywano dużo więcej na świeżym powietrzu. To wszystko sprzyjało prawidłowemu działaniu gospodarki hormonalnej.
Obecnie to, że mamy dostęp do światła, sprzyja długiemu przesiadywaniu wieczorami. Spędzamy również mniej czasu na dworze, mamy mały kontakt z naturą, niewiele ruchu. To sprawia, że nasze ciało po prostu przestaje odróżniać dzień od nocy, a to przyczynia się do różnego rodzaju zaburzeń.
Prawidłowy odpoczynek i sen są niezwykle ważne, abyśmy mogli sprawnie funkcjonować w dzień. Tak naprawdę, sen jest fundamentem dobrego zdrowia. Dlaczego? Sprawdźmy, co dzieje się w naszym organizmie, kiedy śpimy:
Co się dzieje, kiedy latami przesiadujemy po nocach lub przesypiając większość dnia? Albo, gdy pracujemy na nocne zmiany? Wtedy możemy odczuć następujące skutki:
Odpowiednia ilość snu wpływa na poziomy leptyny i greliny (hormonów sytości i głodu) – dzięki czemu łatwiej się najadamy posiłkami. Gdy nasz rytm dobowy jest zaburzony, trudniej nam się najeść do syta, możemy mieć ciągłe uczucie głodu i chętniej ulegamy zachciankom.
Sen wpływa także na regulację gospodarki cukrowej – mniej niż 6 godzin snu przyczynia się do tego, że naszemu organizmowi trudno wyregulować poziom cukru. Wtedy od rana łakniemy słodkich rzeczy i dużej ilości węglowodanów. Jeżeli taki stan utrzymuje się dłużej, wzrasta ryzyko zachorowania na insulinooporność, cukrzycę t.2 oraz mamy trudności z utrzymaniem prawidłowej masy ciała.
Brak odpowiedniej ilości snu wpływa na zwiększenie ryzyka zachorowania na wiele chorób:
Mała ilość snu promuje także wyczerpanie nadnerczy, a to wprowadza nas w błędne koło. Poziomy kortyzolu są stale zaburzone – wieczorem są zbyt wysokie, żebyśmy szybko zasnęli, a rano zbyt niskie, by bez problemu wstawać. Przez to trudno nam zmienić nawyki związane z rytmem dobowym i problem coraz bardziej się pogłębia.
Kiedy mamy problemy hormonalne, oprócz diety i suplementacji, niezbędne są także zmiany w stylu życia, które pozytywnie wpływają na regulację pracy układu endokrynnego. To niezwykle ważny krok na drodze do zdrowia i nie można go pomijać! Co w takim razie zrobić, aby wrócić na dobre tory? Oto kilka porad:
Ekspozycja na niebieskie światło
Ogranicz ekspozycję na niebieskie światło wieczorem – sztuczne światło z telewizorów, komputerów, smartfonów wpływa na zaburzenia produkcji melatoniny oraz sprawia, że nasz organizm, mimo wieczoru, sądzi, że nadal jest dzień. To wpływa na brak chęci do snu i nadmierne pobudzenie wieczorem. Zbyt duża ekspozycja na takie światło wpływa także na zwiększoną produkcję hormonu wzrostu, a to z kolei przyczynia się do szybszego starzenia się (i dojrzewania u dzieci).
Najlepiej na dwie godziny przed snem nie korzystaj z komputera, tabletu, smartfona. Poświęć ten czas dla rodziny, poczytaj książkę, weź kąpiel – to idealnie przygotuje organizm do snu i odpoczynku.
Jeżeli jednak musisz wieczorami popracować lub lubisz obejrzeć film, postaraj się założyć specjalny filtr na ekran. Na tablety, smartfony i komputery są dostępne aplikacje, które filtrują odpowiednio światło i zmniejszają uszkodzenia, spowodowane ekspozycją.
Kładź się spać wcześniej!
Kładź się spać najpóźniej między godz. 21.00 a 22.30. W tych godzinach wydziela się melatonina, która ułatwia zasypianie i poprawia jakość snu. Staraj się kłaść i wstawać codziennie o tej samej porze. Weekendowe odsypianie wcale nie ułatwia dojścia do równowagi.
Zadbaj o ciemność w sypialni
Śpij w całkowicie ciemnym pomieszczeniu – wyłącz wszelkie źródła światła (dotyczy to także lampek w trybie stand-by w elektronice), zasłoń okna roletami, aby nie dochodziło żadne światło. Jakiekolwiek źródło światła blokuje wydzielanie melatoniny i sprawia, że nasz organizm sądzi, że nadal jest dzień.
Odpowiednia temperatura do spania
Zadbaj także o odpowiednią temperaturę do spania (ok. 20 stopni C zazwyczaj jest optymalnie, ale sprawdź na sobie) i nawilżenie powietrza. Warto też przewietrzyć pomieszczenie przed spaniem.
Dieta też ma znaczenie
Unikaj kawy i mocnej herbaty po południu i wieczorem - może nadmiernie pobudzać. Nie pij alkoholu wieczorem – alkohol sprawia, że organizm skupia się na jego metabolizowaniu i wydaleniu z organizmu, a nie na regeneracji podczas snu.
Nie przejadaj się na wieczór – tak samo, jak w przypadku alkoholu, organizm skupia się na trawieniu, zamiast się regenerować. Staraj się jeść ostatni posiłek 2-3 godziny przed położeniem się spać. Niektórym zasypianie ułatwia dawka węglowodanów na kolację, jednak warto sprawdzić na sobie czy ta opcja jest odpowiadająca.
Uzupełnij magnez
Niski poziom magnezu wywołuje nie tylko skurcze mięśni – może się przyczyniać także do bezsenności. Magnez bierze udział w ponad 300 reakcjach enzymatycznych w organizmie, w tym także na produkcję neuroprzekaźników, które odgrywają znaczącą rolę w regulacji rytmu dobowego. Magnez warto brać wieczorem – wycisza i ułatwia regenerację.
Bądź aktywny w ciągu dnia
Staraj się jak najwięcej czasu spędzać na dworze w dzień – sprzyja to regulacji rytmu dobowego. Zadbaj nie tylko o treningi na siłowni, ale o jak największą ilość naturalnego ruchu w formie marszu, spaceru na świeżym powietrzu.
Naucz się relaksować
Odpowiedni odpoczynek wpływa na regulację rytmu dobowego - możesz spróbować medytacji, głębokich oddechów lub zapisać się na jogę lub tai chi. Przy częstych problemach ze snem można spróbować także aromaterapii - na bezsenność działają rumianek lub Frankincense (Boswellia carteri).
Regulacja rytmu dobowego jest niezwykle ważna, aby przywrócić równowagę hormonalną. Dzięki temu będziesz szybciej się regenerować po treningu, poprawi się także pamięć i koncentracja i wspomożesz zmniejszenie stanów zapalnych w organizmie.
Źródła:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4377487/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/226735
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17168724
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3955336/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5449130/
Artykuł Rola rytmu dobowego w przywracaniu równowagi hormonalnej pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Artykuł Niedoczynność tarczycy – jak wspomóc się dietą? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>Tarczyca jest gruczołem endokrynnym w kształcie motyla, który znajduje się na środku szyi. Organ ten spełnia wiele istotnych funkcji, a przede wszystkim reguluje tempo metabolizmu.
Nasza tarczyca produkuje różne hormony – m.in. T4 (tyroksynę) oraz T3 (trójjodotyroninę). Aby wszystko sprawnie działało, T4 musi ulec konwersji do T3 i to ono głównie spełnia swoje funkcje w organizmie. Każda komórka naszego ciała posiada receptory na T3, dlatego tak ważne jest, aby była odpowiednia ilość tego hormonu. T4 i T3 są odpowiedzialne za zwiększenie tempa metabolizmu oraz wpływają na nasz poziom energii i motywacji.
Niedoczynność tarczycy pojawia się w momencie, gdy jest produkowane zbyt mało T4 i T3. Pojawiają się wtedy takie objawy jak:
Bardzo częstą przyczyną niedoczynności jest autoimmunologiczne zapalenie tarczycy Hashimoto. Głównymi autoantygenami w przebiegu Hashimoto są: peroksydaza tarczycowa (TPO) i tyreoglobulina (TG). Przyjmuje się, że przeciwciała a-TPO są najlepszym wskaźnikiem procesów autoimmunologicznych toczących się w tarczycy. Są one stwierdzane w surowicy u około 80% chorych na Hashimoto.
Przeciwciała a-TG są rzadziej stwierdzane w chorobie Hashimoto. Co ciekawe, przeciwciała a-TG można również zaobserwować u osób zdrowych!
Nasz organizm, produkując nadmierne ilości anty-TPO, anty-TG sprawia, że tkanki tarczycy są atakowane i staje się ona coraz mniejsza oraz wytwarza coraz mniej hormonów. Na początku, w pierwszej fazie choroby mogą występować objawy zarówno nadczynności, jak i niedoczynności. W miarę upływu czasu, tarczyca ulega zmniejszeniu i dochodzi do pierwotnej niedoczynności.
Tarczyca jest bardzo delikatnym organem, który dość szybko reaguje na różnego rodzaju czynniki zewnętrzne. Oprócz zapalenia tarczycy Hashimoto, do niedoczynności tarczycy przyczynia się:
Te wszystkie czynniki bardzo wpływają na osłabienie pracy tarczycy, a także upośledzają układ odpornościowy, co może przyczynić się do rozwinięcia autoimmunologii. Dlatego, gdy dochodzi do niedoczynności, bardzo ważne jest znalezienie przyczyny, aby podjąć prawidłowe kroki, które poprawią funkcjonowanie całego organizmu i wesprą pracę tarczycy.
Dość często leczenie hormonalne jest dobierane na podstawie samego poziomu TSH. Warto pamiętać, że nie jest to wystarczająca informacja o tym, jaka dawka hormonu jest potrzebna. TSH nie jest hormonem tarczycy lecz przysadki mózgowej i jest odpowiedzialne za pobudzanie tarczycy do wytwarzania hormonów tarczycy – T3 i T4.
Dlatego, aby prawidłowo zdiagnozować, czy mamy problem z tarczycą, warto wykonać następujące badania:
Dodatkowo warto również na początek wykonać podstawowe badania: morfologię z rozmazem, poziom kwasu foliowego, witaminy B12 oraz żelazo i ferrytynę. Pozwoli to wykryć ewentualne niedobory.
Na początek chcę podkreślić, że nie ma jednej słusznej diety, która sprawdzi się u każdego z niedoczynnością tarczycy. Często trzeba trochę poeksperymentować i pobłądzić, żeby trafić na styl odżywiania, który jest do nas w 100% dopasowany. Aby ułatwić ten proces, oto kilka najważniejszych zasad, jakimi warto się kierować przy zmianach w jadłospisie.
Oprócz diety, warto także zdiagnozować, czy są niedobory pokarmowe i je uzupełnić, poprawić stan jelit, zmniejszyć ekspozycję na toksyny środowiskowe oraz zająć się redukcją stresu i pracą nad emocjami. To wszystko razem pozwala zapanować nad niedoczynnością i zdecydowanie poprawić stan zdrowia.
Źródła:
Wentz I., The Hidden Causes and Cures for Hashimoto’s and Thyroiditis, 2016
Kharrazian D., Why Do I Still Have Thyroid Symptoms when My Lab Tests Are Normal: a Revolutionary Breakthrough in Understanding Hashimoto’s Disease and Hypothyroidism, 2010
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC555850/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6479377
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4911848/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16020927
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3433956/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK285561/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3271310/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22484490
Artykuł Niedoczynność tarczycy – jak wspomóc się dietą? pochodzi z serwisu Blog Muscle-Zone.
]]>