Trendy suplementacyjne: spadek popularności multiwitaminy, wzrost zainteresowania probiotykami i witaminą D. 

Najnowsze badania donoszą, że 1 na 2 dorosłych Amerykanów (lub 52 procent z nich) zażywa suplementy diety.

Chociaż na przestrzeni ostatnich 13 lat nie zmieniła się znacznie ilość obywateli USA sięgających po suplementy diety, to możemy zauważyć różnicę w tym na jakie produkty się decydują. Naukowcy odkryli między innymi, że odsetek dorosłych osób codziennie przyjmujących multiwitaminę spadł z 37 % w roku 1999 do 31 % w  roku 2012. Wyniki tych badań zostały opublikowane w magazynie The Journal of American Medical Association.

Wyniki są oparte na danych reprezentatywnych na poziomie krajowym i dają pełny obraz stosowania suplementów wśród dorosłych Amerykanów we wszystkich grupach wiekowych, w tym najnowsze dostępne dane z 2012 roku, twierdzi główna autor Elizabeth D. Kantor, epidemiolog z Memorial Sloan Kettering Cancer Center w Nowym Jorku.

W trakcie badań naukowcy analizowali dane zebrane od około 38000 dorosłych obywateli USA w wieku 20 lat i starszych. Mężczyźni i kobiety byli uczestnikami Krajowej Ankiety dot. Zdrowia i Żywienia (NHANES). Jest to wywiad przeprowadzany każdego roku przez naukowców z Centrum Kontroli Chorób i ich Prewencji w domach mieszkańców Ameryki.

Wszyscy uczestnicy zostali zapytani, czy zażywali suplementy diety - witaminy, minerały, zioła lub inne - w ciągu ostatnich 30 dni. Ponieważ ankieterzy spotkali się z każdym uczestnikiem w domu, mogli  również poprosić o pokazanie opakowań po produktach, dzięki czemu dane są bardziej wiarygodne niż badania, które opierają się głównie na deklaracjach osób ankietowanych, twierdzą naukowcy.

Trendy w suplementacji

Multiwitaminy nie były jedynymi produktami, które wykazywały tendencję spadkową w użyciu między 1999 a 2012. Zmniejszyło się również korzystanie z echinacei w przeziębieniach, ginkgo biloba, aby poprawić pamięć, czosnku, aby zadbać o zdrowie serca i przeciwutleniaczy, takich jak witaminy C i E.

Z drugiej strony, stosowanie probiotyków i koenzym Q10 wzrosło. Analiza badań wykazała również, że liczba dorosłych przyjmujących witaminę D, która może mieć korzystny wpływ na serce, a także wspierać leczenie niektórych nowotworów i złamań, wzrosła z 5,1 procent w 1999 roku do 19 procent w roku 2012.

Co więcej, siedmiokrotnie wzrosła również liczba dorosłych sięgających po kwasy tłuszczowe omega-3 (często występuje pod nazwą oleju rybnego), które, jak powszechnie wiadomo, mają szeroki wachlarz właściwości prozdrowotnych. Wskaźnik wykorzystania omega-3 w codziennej suplementacji wzrósł z 1,9 procent w 1999 roku do 13 procent w 2012. Analiza wyników badań pokazuje także, że spożycie omega-3 wzrasta wraz z wiekiem.
Naukowcom nie udało się jednoznacznie określić przyczyn takich tendencji. "Trudno powiedzieć, jakie są czynniki napędowe tendencji w zażywaniu ," powiedziała dr Kantor.

Dr Kantor twierdzi również, że czynniki takie jak spowolnienie gospodarcze, zwiększona kontrola dotycząca dodatków witaminowych, przeciwutleniaczy i innych suplementów, których prozdrowotne działanie nie zostało potwierdzone w badaniach, mogły przyczynić się do spadku ich popularności.
Pomimo faktu, że nowe badania oferują pełniejsze spojrzenie, nie uwzględniają  informacji na temat częstotliwości lub dawki stosowanej przez dorosłych przyjmujących suplementy.
W czasie trwania badań, stały strumień wysokiej jakości testów oceniających suplementy diety przyniósł rozczarowujące wyniki  dotyczące ich potencjalnych korzyści dla zdrowia, powiedział dr Pieter A. Cohen z Cambridge Health Alliance w Cambridge, w stanie Massachusetts.

„Konsumenci mogą nadal używać niektórych suplementów z przyzwyczajenia, albo dlatego, że mogą być nieświadomi ujemnych wyników badań, albo dlatego, że producenci mogą jeszcze zrobić niejasne oświadczeni, takie jak "zachowuje zdrowie serca" lub "utrzymuje sprawność umysłową" o tych produktach.”

Cohen twierdzi również, że „z tytuł niewielkiego wpływu negatywnych wyniki badań na stosowanie suplementów, przyszłe działania powinny skupić się na rozwijaniu reform regulacyjnych, które zapewniają konsumentom dokładnych informacji na temat skuteczności i bezpieczeństwa stosowania tych produktów.”