Dumny i silny. 

Moja Facebook-owa strona Trenować z Najlepszymi osiągnęła kilka dni temu 15000 polubień. Dziękuję wszystkim fanom za swoją obecność.

Od dłuższego czasu nurtuje mnie pewne zagadnienie natury osobistej. Jaka jest różnica między byciem dumnym z samego siebie a samozachwytem? Która z tych postaw jest niezdrowe?

Była środa. Zaliczyłem dwa treningi. Jeden o 6:30. Był to CrossFit. I drugi o 16:00 - grappling. Oba treningi zrobiłem na 120%, tak to czułem. I tak przesiąknięty zmęczeniem, w pozycji półleżącej, myślałem: człowieku, możesz być z siebie dumny. Pomiędzy treningami przesiedziałem 8h przed monitorem komputera analizując ważną, służbową sprawę. TAK! Osiem godzin siedziałem i czytałem ze zrozumieniem… i próbowałem zrozumieć, co autor miał na myśli. (hehe) Zrozumiałem w końcu – chyba. A może tak mi się tylko wydaje. W niektórych miejscach pracy, jakie miałem okazję „zaliczyć”, zdarzało się, że niektóre kwestie traktowałem lekko. Czasem zaniedbywałem i dawałem „ciała”. Odkąd trenuję, moje zaangażowanie i skrupulatność w pracy nabrało innego wymiaru. Tak układam życie zawodowe i treningi, że jestem nieźle zorganizowany i mam więcej siły na pracy.

Mało tego, często po skończonej dniówce i drugim treningu jestem potrzebny w domu. Spędzam czas z córką, zabieram ją na treningi i wydarzenia sportowe. Już rok temu, jako pięciolatka, była ze mną w Warszawie na charytatywnym Grapplethonie. Miała tez okazję by się pokulać ze mną i z innymi fightersami.

Wracając do tematu: Kiedy brakuje godzin dobie, staram się tak zarządzać swoim czasem, żeby wszystko połączyć w logiczną całość. Wyobraźcie sobie, że na dzisiaj nie mam spraw odłożonych "na jutro". Uśmiecham się teraz sam do siebie. Jakby mi ktoś powiedział rok temu, że będę taki poukładany - też bym się uśmiechał, ale z niedowierzania. Teraz mogę spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie: duma mnie rozpiera!

No i… ? I jaka jest różnica między byciem dumnym z samego siebie a samozachwytem? Czy któraś z tych postaw jest rzeczywiście niezdrowa lub nieskromna?

Przedstawiam Wam mój TZN Team, z którym wezmę udział w międzyklubowych zawodach CrossFit. Start 7 października 2017 w Grudziądzkim klubie Stomil.